Karmiąca mama w gabinecie medycyny estetycznej

Macierzyństwo to wyjątkowy okres w życiu każdej kobiety, który ma swoje blaski i cienie. Ciało po ciąży nie zawsze wygląda tak, jak byśmy sobie tego życzyły, dlatego niejednokrotnie przyczynia się do późniejszych frustracji. Na szczęście coraz bardziej otwarcie mówi się o tym, że szczęśliwa mama ma prawo do tego, aby myśleć również o sobie i zadbać o swój wygląd. Tutaj jednak pojawia się wiele pytań i wątpliwości dotyczących tego, czy zabiegi upiększające są bezpieczne dla mam w okresie karmienia i czy nie zaszkodzą dziecku.

Zabiegi estetyczne a karmienie piersią
Zgodnie z zaleceniami WHO - Światowej Organizacji Zdrowia, niemowlęta powinny być karmione mlekiem matki przynajmniej do szóstego miesiąca życia. Naturalny pokarm nie tylko dostarcza unikalnych wartości odżywczych niezbędnych do prawidłowego rozwoju, ale również tworzy więź dziecka z jego mamą. W tym okresie dieta karmiącej mamy powinna być zdrowa i prawidłowo zbilansowana. Zaleca się jednak również unikanie niektórych preparatów kosmetycznych oraz zabiegów estetycznych w trakcie laktacji. Nie ma oczywiście przeciwwskazań do tego, aby karmiąca mama skorzystała z wizyty w gabinecie kosmetycznym, SPA czy salonie fryzjerskim. Karmienie piersią podobnie jak ciąża, wyklucza jednak niektóre bardziej inwazyjne procedury.

Dlaczego laktacja jest częstym przeciwwskazaniem?
Choć obecnie zabiegi medycyny estetycznej bazują na mało inwazyjnych technologiach i bezpiecznych preparatach, to mimo tego większość lekarzy odmawia ich wykonywania kobietom karmiącym. Niestety nie ma badań klinicznych, które jednoznacznie potwierdziłyby lub wykluczyły wpływ danego zabiegu na mleko matki. Wiadomo jednak, że każda ingerencja w organizm niesie ze sobą ryzyko, a w okresie ciąży czy laktacji, gdy poziom hormonów ulega zmianom, organizm kobiety może reagować w nieprzewidywalny sposób. Zdrowy rozsądek nakazuje również unikania sytuacji, w których substancje chemiczne mogłyby przedostać się do krwiobiegu. Dlatego o niektórych zabiegach można myśleć dopiero wtedy, gdy okres karmienia całkowicie się zakończy.

Zabiegi dla karmiących mam
Ciąża nie pozostaje bez wpływu na ciało kobiety, dlatego wiele kobiet już po porodzie pragnie zadbać o swój wygląd. Na szczęście istnieją kuracje - zwłaszcza te o działaniu miejscowym, z których mogą korzystać również karmiące mamy, o ile nie posiadają do ich wykonywania indywidualnych przeciwwskazań. Do zabiegów tych zaliczają się przede wszystkim peelingi, które delikatnie złuszczają martwy naskórek wygładzając skórę i poprawiając jej napięcie. Po ciąży można wykonywać również zabieg infuzji tlenowej. Do zabiegu tego stosuje się odpowiednią aparaturę, która wykorzystuje do działania tlen, wtłaczając do skóry serum odżywcze pod wysokim ciśnieniem. Zabieg w widoczny sposób poprawia stan i kondycję skóry sprawiając, że wygląda świeżo i promiennie. Infuzja tlenowa oddziałuje również profilaktycznie, zapobiegając utracie nawilżenia i jędrności skóry.

Podsumowując, karmiące mamy większość zabiegów powinny odłożyć na później. Laktacja nie wyłącza jednak całkowicie z możliwości korzystania z dobrodziejstw medycyny estetycznej. Dzięki wybranym zabiegom świeżo upieczone mamy również mogą poczuć się piękne nie zapominając, że mimo nowej roli wciąż pozostają kobietami.