USG twarzy – sprawdź, co znajduje się pod Twoją skórą!
USG twarzy jest od kilku lat standardem w codziennej pracy kliniki Dr Parda. Dzięki wykorzystaniu tego narzędzia zwiększamy bezpieczeństwo i efektywność procedur. Ponadto z pomocą ultrasonografii sprawnie i optymalnie leczymy powikłania pozabiegowe. Naszym doświadczeniem dotyczącym stosowania tej metody dzielimy się też na kursach i konferencjach. Jak rolę odgrywa USG twarzy w medycynie estetycznej?
USG a medycyna estetyczna
USG to nieinwazyjne i proste badanie, które przechodził niemal każdy z nas. Ta metoda obrazowania od wielu lat jest stosowana w medycynie ogólnej. W ostatnim czasie coraz częściej korzystają z niej także lekarze medycyny estetycznej. Wiąże się to m.in. z większą dostępnością ultrasonografów o wysokiej częstotliwości, pozwalających na zobrazowanie skóry, tkanki podskórnej i pozostałych struktur tkanek miękkich twarzy. Dostępne dziś urządzenia mają również wygodne głowice z wbudowanym dopplerem, które ułatwiają zobrazowanie naczyń krwionośnych. USG twarzy umożliwia specjaliście, bazującemu wcześniej na doświadczeniu i intuicji, zyskanie „trzeciego oka”.
Skóra twarzy bez tajemnic
Dzięki badaniu USG profesjonalista może zobaczyć, co dokładnie kryje skóra twarzy konkretnego pacjenta. Jest to o tyle ważne, że rzeczywisty obraz nierzadko odbiega od tego, który lekarze znają z podręczników anatomii. Informacje uzyskane dzięki USG pomagają w precyzyjnym wykonywaniu zabiegów i zredukowaniu do minimum ryzyka wystąpienia zdarzeń niepożądanych. Ultrasonografia jest również cennym narzędziem w trakcie leczenia powikłań, m.in. naczyniowych.
Bezpieczniejsza medycyna estetyczna z USG twarzy
W klinice Dr Parda, gdzie bezpieczeństwo pacjenta stawimy na pierwszym miejscu, bez USG nie wyobrażamy dziś sobie bieżącej pracy. Każdy zabieg z użyciem igły czy kaniuli jest u nas poprzedzony tym badaniem. W konsekwencji dokładnie poznajemy lokalizację struktur anatomicznych i unaczynienie twarzy u danego pacjenta. Wykonanie USG pozwala nam również zobaczyć, gdzie znajdują się wcześniej podane wypełniacze czy nici. To o tyle istotne, że osoby przychodzące do nas z innych gabinetów niekiedy zapominają, jakim zabiegom się poddały lub nie chcą o nich mówić.
Dzięki wykorzystaniu obrazowania ultrasonograficznego precyzyjnie planujemy procedury i ograniczamy ryzyko wystąpienia komplikacji. Do powikłań naczyniowych, które mogłyby wystąpić w przypadku nieprawidłowego wykonania zabiegu, zalicza się m.in. guzki, martwicę czy ślepotę.
Piękniejsza skóra twarzy dzięki USG
W klinice Dr Parda wykorzystujemy USG także dla uzyskania optymalnych rezultatów zabiegowych. Narzędzie znajduje zastosowanie m.in. w trakcie implantacji nici liftingujących. Ponadto zdarza się, że poprzedzamy zabieg modelowania (np. ust) usunięciem wcześniejszych depozytów kwasu hialuronowego przy użyciu hialuronidazy. Dzięki temu ostateczny efekt jest bardziej harmonijny i zgodny z – bliskim nam – trendem naturalnego wyglądu.
Warto przy tym zaznaczyć, że nigdy nie podajemy hialuronidazy i kwasu hialuronowego na jednej sesji. Ponieważ te procedury wzajemnie się wykluczają, konieczne jest zachowanie pomiędzy nimi co najmniej tygodniowego odstępu.
Leczenie powikłań pod kontrolą USG
Poza zwiększaniem bezpieczeństwa i efektywności zabiegów, USG twarzy jest nieocenionym narzędziem służącym leczeniu powikłań, np. związanych z podaniem kwasu hialuronowego. Z takimi problemami coraz częściej zgłaszają się do nas pacjenci z innych gabinetów. Tego typu wizyty zawsze rozpoczynamy od diagnostyki ultrasonograficznej. Dzięki niej możemy sprawnie zlokalizować depozyt wypełniacza, z towarzyszącym zaburzeniem ukrwienia tkanek.
Następnie w sposób celowany podajemy pacjentowi medyczną hialuronidazę, która umożliwia pozbycie się niechcianego depozytu. Dzięki USG dokładnie wiemy, w które miejsce podajemy materiał i jak pod jego wpływem zachowuje się kwas hialuronowy. W związku z tym możemy podać minimalną skuteczną liczbę jednostek hialuronidazy. Zwykle 75 U przywraca prawidłowe ukrwienie i uwalnia pacjenta od bólu, stresu oraz zagrażającej mu martwicy tkanek. Dla porównania w procedurach „na oko” zwykle podawanych jest kilka tysięcy jednostek preparatu.
Warto zaznaczyć, że wstrzykując hialuronidazę w optymalnej ilości również chronimy pacjenta przed działaniem ubocznym, bo substancja ta wpływa zarówno na kwas hialuronowy z preparatów, które wykorzystuje medycyna estetyczna, jak i na ten znajdujący się naturalnie w skórze.
Kursy z USG twarzy w medycynie estetycznej
Wykorzystywanie USG w medycynie estetycznej jest standardem w krajach zachodnich. W Polsce dopiero się upowszechnia. My mamy w jego stosowaniu już kilka lat doświadczenia i chętnie dzielimy się nim z lekarzami. Wykorzystujemy do tego media społecznościowe oraz branżowe i własne konferencje. Regularnie organizujemy też kursy USG twarzy, na których odkrywamy przed profesjonalistami tajniki wykorzystania ultrasonografii jako narzędzia prewencyjnego i terapeutycznego. Nasze kursy mają poziom podstawowy lub zaawansowany.
Wydarzenia, podczas których jako prelegenci występują światowej klasy eksperci w dziedzinie USG twarzy, cieszą się dużym zainteresowaniem i uzyskują pozytywne opinie. Wśród organizowanych przez nas spotkań są też szkolenia indywidualne, na których możemy poświęcić uczestnikowi 100% czasu.
Jaki jest program kursu USG twarzy?
Na naszych kursach z USG twarzy w medycynie estetycznej uczymy, jak:
- prawidłowo odczytać struktury skórne w obrazie USG,
- zróżnicować wcześniejsze depozyty,
- zapobiegać zdarzeniom niepożądanym,
- radzić sobie z powikłaniami,
- pozostawić depozyt w dokładnie określonym miejscu.
Lekarzy zainteresowanych konferencjami i kursami z USG w medycynie estetycznej zapraszamy do kontaktu. Więcej informacji można znaleźć na niniejszej stronie oraz na naszych mediach społecznościowych.