Relaksacja mięśni żwaczy/bruksizmu/szczękościsk
Bruksizm, czyli nieświadome zaciskanie i zgrzytanie zębami to dolegliwość, którą wywołuje nadmierna aktywność mięśni żwaczy. Jest nieprzyjemny zarówno dla osoby, która boryka się z tym problemem, jak też dla osób z jej otoczenia. Zgrzytanie zębami objawia się najczęściej w nocy i podobnie jak chrapanie, niezmiernie irytuje i przeszkadza w zasypianiu partnerom oraz pozostałym domownikom. Konsekwencje nieleczonego bruksizmu mogą być jednak znacznie bardziej poważne. Rysy twarzy ulegają zmianie, szczęka staje masywna, zęby ścierają się, a szkliwo może pękać. Bruksizm, oprócz skutków estetycznych, może wywoływać bóle głowy, problemy z dziąsłami czy nawet ograniczoną ruchomość głowy.
Napięcie mięśni żuchwy ma podłoże nerwowe i objawia się często w wyniku stresu. Człowiek cierpiący na szczękościsk nie potrafi rozluźnić mięśni. Lekarze często zalecają relaks, nakładki na zęby oraz zmianę stylu życia. Nakładki nie likwidują jednak przyczyny, a do pozostałych rad pacjenci nie zawsze są w stanie dostosować się. Na szczęście medycyna estetyczna oferuje leczenie za pomocą neurotoksyny, które przynosi satysfakcjonujące efekty już po jednym zabiegu.
Zabieg trwa krótko i jest niemal bezbolesny, jednak w przypadku pacjentów o niskim progu wrażliwości na ból można zastosować znieczulenie miejscowe. Odpowiednią dawkę neurotoksyny wstrzykuje się w mięśnie twarzy, uwzględniając w szczególności te miejsca, które są najbardziej napięte. Neurotoksyna powoduje relaksację mięśni żwaczy, przez co objawy bruksizmu ulegają wycofaniu na czas działania leku. Dodatkowo twarz staje się subtelnie wyszczuplona, a jest proporcje zostają wyrównane.
Sam zabieg jest dość krótki i pozwala pacjentowi powrócić od razu do normalnych czynności. Pierwsze efekty pojawiają się już po paru dniach i utrzymują się przez okres kilku miesięcy.
Galeria zdjęć